No tak,...czwartek popołudnie, miasto zaczyna mnie dusić telefon za telefonem, powariowali czy co ale ok jest praca. W natłoku zadań o mały włos a zapomniałbym o potwierdzeniu wizyty u Znajomej z Kłodzka, dzwonię...że, dojadę i zgodnie z obietnicą pomogę lepić pierogi ruskie (kocham pierogi ruskie mogę jeść i jeść :).
W piątek nawet nie myślę by wstawać o 5.45 chciałem spać do 10.00, hehhe marzenie, mój wierny przyjaciel równo o 5.45 najpierw zaczął skakać po mnie by następnie ściągnąć całą kołdrę i wywlec mnie na spacer....poszedłem, wróciłem i położyłem się spać. Spokojnie nie w piżamie:) a nawet gdyby co to co tam...ciemno wszędzie. O 11.00 z przerażeniem przebudziłem się i spojrzałem na zegarek sycząc pod nosem " kurka wodna pierogi!". Desant w ciągu 60 minut, szybkie porządki przed weekendem, spacer z Arisem i już gotowy do drogi wyruszam. ( Łobuz na górze w lutym skończy 2 lata)
Docieram do Kłodzka o 15.30 z nadzieją, że nie pokrzyżowałem nikomu planów. Ostatni odcinek drogi przypomina Monte Carlo - wąskie uliczki, ciasne chodniczki, trzeba zwolnić, silnik ryczy i jest dojeżdżam na miejsce ze średnim spalaniem na trasie Wrocław - Kłodzko 4,5l/100km. To nie koniec, teraz próba moich umiejętności - parkowanie, to nie to co w mieście, że mamy dużo miejsca tu trzeba uważać...i to jeszcze parkowanie pod górkę.
Sobotni poranek jedziemy do Nagodzic, poznaję pierwszych sąsiadów i wyruszam na rekonesans okolicy. Po Polskiej stronie śniegu jak na lekarstwo...tylko przekraczamy granicę... zaspy, -3, inny świat.. śmiejemy się, że Pan B-g z nas żartuje w tym roku z tą zimą.Wszyscy mają zimę tylko nie My, wszyscy mają kryzys tylko nie My! :) ale ok przez granicę w Boboszowie na Kraliky by stamtąd udać się na Dolni Morava!
WOW! 12 km od Nagodzic! 12 km od Arielovki! Coś takiego! Stoki narciarskie, śnieg, piękna okolica i to wszystko w dobrej cenie. Mój opis nie odda tego co czułem - załączam zdjęcie stoków! By już teraz zachęcić Was do odwiedzania Arielovki a przy okazji korzystania z atrakcji okolic po polskiej i czeskiej stronie.
Miłego wieczoru...lecę spać
Dobranoc :)
FAJNIE ŻE JESTEŚ TAKI ZACHWYCONY , NO ALE CÓŻ NIE DZIWIĘ SIĘ -;))))))
OdpowiedzUsuńdzięki :) w końcu dotarłaś :)
OdpowiedzUsuń