Ale ale co ja tam będę o planach, urzędach etc. logo może będzie już gotowe jutro:) więc zapraszam ! A teraz by umilić Wam czytanie zapraszam do skorzystania z przepisu mojej Mentorki w gotowaniu. Hmm wczoraj na koniec dnia odwiedziłem jej dom by rozgrzać się pyszną zupą tajską,...z domu zabrałem dorsza tak wyszło,... to co wymyśliliśmy ( wymyśliła!) było cudownie pyszne i proste. Polecam!
POTRZEBUJEMY:
- filet z Dorsza ( 3 - 5 kawałków)
- sól
- pieprz
- liść laurowy ( 2- 4)
- oliwa z oliwek
- sos Tao Tao słodko kwaśny
- szczypiorek
- świeże bułki ( w zależności od ilości osób)
- mielona czerwona papryczka chilli
CO I JAK:
Rozgrzewamy patelnię, wlewamy oliwę a następnie sos Tao Tao ( ok. 100 ml) do tego wrzucamy liść laurowy. W tym samym czasie na talerzyku obok moczymy w oliwie dorsza, do którego dosypujemy w zależności od tego jak kto lubi sól i pieprz. Całość gdy smaki nam odpowiadają przenosimy na patelnie i smażymy. Uważajcie przy obracaniu dorsza jest to niezwykle delikatna i krucha ryba, nie rozwalcie jej. Czas smażenia ok. 15 - 20 minut. Na 5 minut przed końcem dodajemy papryczki chilli. Całość podajemy na szerokim talerzu, bułeczki przecinamy na małe kromeczki i obkładamy dookoła idealnie nadają się do moczenia w sosie. Hmmm pychotka i jaka zdrowa! Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz