You cannot teach a man anything; you can only help him discover it in himself
Galileo Galilei
To motto bedzie mi towarzyszylo przez nastepne miesiace podrozy po
globie. Nie dla mnie siedzenie przed telewizorem, popijanie piwa czy
kawy. Dusze sie siedzac w jednym miejscu. Energia by zrobic cos
szalonego roznosi cialo, dusze i mysli.
Czy urodzilem sie by podrozowac? Tego jeszcze nie wiem, ale
rozpoczynajac te podroz chcialbym poznac samego siebie. W pierwsza
wycieczke, ktora pamietam a mialem wtedy 4 - 5 lat zostalem zabrany
przez tate do zamku Bolkow. W miare jak robilem sie coraz starszy
jezdzilem czesciej i wiecej. I tak mijaly lata.
Przelomem w podrozowaniu byl dla mnie chrzest bojowy jakiego
doswiadczylem w 2004r. na wyciecze zoorganizowanej przez prof. Jana
Bolechowskiego slynnego BOLKA. Nauczyciel z 35 letnim stazem, w 1993r.
zebral grupe 50 uczniow z wroclawskich szkol by wyruszyc w kierunku
Wenecji i Rzymu. 20 letnim Jelczem zwanym przez wiekszosc ogorkiem
wyjechalismy - opowiadal w trakcie jednej z lekcji Bolek. Musicie
pamietac, ze nikt z nas nie wiedzial jak ta podroz sie skonczy, rok 93
to zaledwie 3-4 lata od kiedy granice Polski zostaly otwarte. Poczatkowo
planowalismy tylko Wenecje ale skoro dojechalismy az tak daleko to do
Rzymu pozostal maly kawaleczek. Dlaczego by nie zobaczyc Rzymu?
Pojechalismy! Pamietam kamere, ktora zajmowala miejsce 2 siedzen. Dzis
sie smiejecie ale tak to wygladalo - kontynuowal Bolek. Ale to co
wydarzylo sie w Rzymie przeroslo moje najsmielsze oczekiwania!
Spotkalismy zakonnice, ktorej opowiedzielismy co robimy w Rzymie itd. W
tamtych czasach pielgrzymki z Polski stanowily rzadkosc, okres
odwiedzania Watykanu i Jana Pawla II dopiero sie rozpoczynal. I wiecie
co...zaprosila nas do Domu Polskiego proszac bysmy zaczekali. Siostra
Marta wrocila z informacja, ze Papiez Jan Pawle II przyjmie nas na
audiencje! Ale jak? Kiedy? Jak to mozliwe - nie moglem wyobrazic sobie
lepszego poczatku! Z kamera wazaca chyba 40 - 50 kg i grupa udalismy sie
na audiencje - sami zobaczcie. Bolek wyciagnal czarna kasete VHS i po
chwili zobaczylismy to o czym opowiadal! Tak to sie zaczelo i trwa
nadal, w tym roku Chorwacja, zapraszam.
Siedzialem i nie moglem uwierzyc, poczatek roku szkolengo 1 klasa
liceum, jak ja wytrzymam do sierpnia? ....Wytrzymalem w miedzyczasie
poznajac wspanielego CZLOWIEKA jakim okazal sie Bolek. W sierpniu 2004r.
ruszylismy na 30 dniowa wycieczke objazdowa ADA - Adriatykiem do
Albanii.
Idea wyjazdow z Bolkiem jest prosta! Za jak najmniejszy koszt spedzic,
zwiedzic ile sie da! Czas trwania od 23-30 dni. Koszty obowiazkowe
ubezpieczenie, oplata za miejsce w autobusie + oplata za noclegi na
kepmingach, z ktorych korzystamy niezwykle rzadko. Jedzenie i reszta na
twojej glowie. Jezdzilem przez cale liceum! Ostatni raz ruszylem w trase
dokola Hiszapnii, przez Wlochy. Na opisanie tych przygod jeszcze
przyjdzie czas.
Wrocilem po Bolku 2011 i nie moglem sie odnalezc, praca, firma,
obowiazki domowe...strasznie zaczelo mnie to wszystko meczyc, nudzic...
W marcu powiedzialem sobie: koniec chce zmian i czegos nowego! Dlaczego
by nie nauczyc sie hiszpanskiego?! W miedzyczasie probowalem roznych
rzeczy ale ze slomianym zapalem - brakowalo mi dlugotrwalego celu,
punktu, do ktorego moglbym sie jakos odniesc. Balem sie czy i ten pomysl
nie okaze sie kolejna zachcianka...
W maju ruszylem na KOSTARYKE by przez 2 miesiace skupic sie na nauce
hiszpanskiego i sobie. W Polsce nie potrafilem. Tu nie mam wyboru, jestem "uwieziony" :)) Czas spedzony tutaj poswiecam na przemyslenia, nauke i przygotowania do kolejnej wyprawy.
Nie jest latwo byc 23 latkiem ale kazdy przechodzi przez ten
okres...przejde i ja! Wierze, ze odkryje swoje "powolanie" kim chce byc,
co robic, gdzie zyc? Pytania wydawaloby sie bardzo proste ale
odpowiedzi niezwykle trudne.
Zdjecie zrodlo: http://mediathecaire.wordpress.com/2010/07/02/programme-vacances-les-road-movies/
Jak bym czytała o sobie! M,
OdpowiedzUsuń