Uszczęśliwianie innych jest marzeniem ludzi szczęśliwych. Phil Bosmans

wtorek, 24 kwietnia 2012

Europa - Costa Rica

      Ostatnie 48 godzin w Polsce - jak to dziwnie brzmi. Wyruszam w podróż życia, z której postaram się dzielić wrażeniami, opisami i zdjęciami. Nie wiem co będzie i jak będzie bo nigdy nie byłem tak daleko od domu. Zaczynam od Costa Rica w Ameryce Środkowo - Południowej (w zależności od map). Costa Rica znaczy bogate wybrzeże.. brzmi ciekawie. Już teraz wyobrażam sobie szum fal nad Morzem Karaibskim czy Oceanie Spokojnym. Ale póki co nadal się pakuję :) staram się zabrać najbardziej potrzebne rzeczy tak dużo jak się zmieści a zarazem tak mało jak mi potrzeba.  

        Skąd pomysł na podróż? Jestem "powsinogą", gdzieś ciągle mnie nosi, rzuca to na północ, południe... szukam swojego miejsca. Przez ostatnie miesiące doszedłem do wniosku, że póki jestem młody, szalony a do tego mocno pokręcony czemu by nie? W życiu liczy się umiejętność podejmowania odważnych decyzji. Nie zawsze muszą być przemyślane. Często sprawy rodzące się spontanicznie dostają skrzydeł i przeganiają tematy, które ciągniemy latami. Każda zmiana otwiera nas na coś nowego. Sprawiając, że zdobywamy nowe doświadczenia, które pozwalają spojrzeć na wszystko wokół z zupełnie innej perspektywy. Ta podróż ma też swój cel - chęć nauki języka hiszpańskiego. Łączenie rzeczy przyjemnych z nauką zawsze sprawia frajdę :) 

MOJE PRZYGOTOWANIA:

     Wszystko zaczęło się od spontanicznego zakupu biletów Europa - San Jose ( 1350,00 zł). Następnie wybór szkoły. Zapisałem się na 2 -miesięczny intensywny kurs j. hiszpańskiego. Koszty z zakwaterowaniem ok. 10 000,00 złotych. Jeśli myślicie, że to duża kwota to niestety ale jesteście w błędzie... średnia cena za kurs w Europie np. Barcelona ok. 25 000,00 złotych za miesiąc. 

      Następny etap wiadomo: zakup przewodników, poznawanie literatury regionu, przetrząsanie internetu. Każde źródło jest dobre, najlepsze w postaci ludzi, którzy już byli i nie tylko, że mogą ale POTRAFIĄ się podzielić tym co ważne. Polecam np. ( globtroter.pl). Po wnikliwych lekturach i dokształcaniu...czas na szczepienia. Trzeba ich dokonać na 30 dni przed podróżą. Koszty od 400 - 1500,00 złotych w zależności jakie mamy potrzeby. Szczepienia przynajmniej w moim regionie robiłem w Regionalnej Stacji Sanitarno -epidemiologicznej. Trochę pokłuli :)) i wydali żółtą książeczkę WHO bez której przekroczenie granicy może być niemożliwe. 

Uff... nom trochę Wam napisałem co i jak a przy okazji spakowałem do połowy plecak. 

Pozdrawiam  i zapraszam 




3 komentarze:

  1. Karol Grabiński25 kwietnia 2012 09:23

    Czekam na zdjęcia jak już dolecisz;) Patryk Patryk pomysł zacny zobaczymy czy Ciebie nie zabiją gdzieś;)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie! mam nadzieje ze wrócisz do czasu polskiego Bolka i bedziemy mogli się wymienić wrażeniami.
    pozdrawiam z New Delhi
    Marcin Kmita

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem załamany a przy okazji umieram z przerażenia. Nawet nie wylecialem z Europy.... Długa historia już wkrótce ;)))))))))

    OdpowiedzUsuń